piątek, 16 sierpnia 2013

Rozdział 12 ♥

Punktem widzenia Miley 
To było dla mnie,coś nowego,Justin jest taki słodki i uroczy nie spodziewałam się,że to miejsce będzie takie magiczne i zrobi na mnie,takie duże wrażenie,tu można schować się,przed światem,nagle wyrwałam się z pocałunku Justina
-kurwa,kocham cię Justin-powiedziałam zasapana,uśmiechnął się do mnie,chwytając dłońmi,moją twarz,patrząc mi prosto w oczy,tak,że odpłynęłam
-a ja jestem,szczęściarzem,że mam taką wspaniałą dziewczynę-pochylił się nad moją głową,dając mi delikatny,całus w czoło i przyciągnął mnie do siebie-jesteśmy tylko dla siebie-powiedział przytulając mnie,czułam jak wącha moje włosy,przez co się w nich zatopił,zamknęłam oczy,zatapiając się w jego zapachu,szczerze?,to boję się nocy,ale zobaczymy co będzie,może nie będzie chciał się kochać,oby!,na samą myśl drżę,moje dłonie panicznie drżały-czegoś się boisz?-spytał po chwili szatyn
-ja?!....nie....nie boję-powiedziałam tłumacząc moje zachowanie,a raczej wyjaśniałam jego pytanie
-dobra,nieważne,to co pokąpiemy się?-spytał
-pewnie...tylko zanieśmy nasze rzeczy i się przebierzmy-powiedziałam chwytając moją torbę i ruszyłam w stronę domku,był śliczny,była huśtawka oczywiście dla dwojga,piękny taras,rozejrzałam się chwile,po czym weszłam do środka domu,a tam bardziej zamarłam,był mały salonik,połączony z kuchnią,ale bardziej zainteresowały mnie drzwi od sypialni,podeszłam do nich i zobaczyłam,MEGA wielkie łóżko,nie wiem czemu,ale uśmiechnęłam się do niego,jak jakaś psychiczna,czy może dlatego,bo wiedziałam,że będę w nim spała,razem z Justinem ?,ale nic nie będzie!,na pewno!,nie chciałam dalej myśleć,o tym co myślałam,położyłam moją torbę na łóżku i zaczęłam po niej grzebać,a raczej szukałam mojego stroju kąpielowego,gdy już go znalazłam poszłam do łazienki,która była w pokoju,założyłam na siebie strój i wyszłam z łazienki,ruszyłam w stronę wyjścia,gdy wyszłam z domku,na plaży czekał na mnie Justin,był oh...bez koszulki,on jest taki,taki piękny,wiem oszalałam,ale nie potrafię nic innego powiedzieć,zauważyłam,że szatyn patrzy na mnie z oddali,wzięłam głęboki wdech i wydech,ruszyłam w jego stronę,czym bliżej się zbliżałam,tym bardziej moje serce waliło i czułam ukłucie w moim brzuchu
-dotknij-chwycił moją dłoń,kładąc ją na swoją klatkę,a raczej tam gdzie znajduje się serce,spojrzał mi głęboko w oczy-obyś zamknęła mnie w sercu i wyrzuciła kluczyk-powiedział,a mnie to rozwaliło,on mówi poezję,nie wytrzymam!
-to naprawdę romantyczne-powiedziałam,czułam jak moje policzki się rozgrzewają-jesteś cudowny-wydusiłam
-Miley,to ty jesteś cudowna -powiedział dalej patrząc w moje oczy-sprawiłaś,że zakochałem się w tobie,a miłością,jaką cię darze,jest prawdziwa-mówił dalej patrząc mi w oczy,czułam,że mówił to szczerze i z serca,to jest piękne,że trafiłam na niego
-Justin,nie wiem,co mam powiedzieć....-zaczęłam się jąkać,gdy nagle przyłożył palec do moich ust
-cii...nic nie mów,chce cię pocałować-powiedział,po czym jego palec zszedł na dół,a wzrok szatyna,był skierowany,na moich ustach,nagle poczułam jego ciepłe wargi na moich,owinęłam ręce wokół jego szyi,a jego ręce powędrowały na moją talię,zadrżałam,ale to nic nowego,jego każdy ruch,na moim ciele doprowadza mnie do drżenia,czułam jego ciepły język,który walczy o dominację z moim,to było naprawdę magiczne,czułam jak dłonie Justina,zjeżdżają na moje pośladki,po chwili czułam jak je pieści,na co z moich ust wydobył się jęk,który był niekontrolowany

Punktem widzenia Justina 
Gdy ją zobaczyłem,zamarłem,wyglądała tak seksownie,że chciałbym z niej ściągnąć ten strój i wejść w..KURWA JUSTIN ! ogarnij się!,znów to samo,nie potrafię się przy niej koncentrować,ale to nie jest dziwne,że moja dziewczyna doprowadza mnie do szaleństwa swoim wyglądem,ona po prostu jest idealna dla takiego,dupka jak ja,jakbym zobaczył ją z innym,zabiłbym skurwiela,a ją bym porwał,wiem jestem szaleńcem,ale nic nie poradzę,ona jest tylko MOJA!,nie pozwolę jej nikomu odebrać ,a przede wszystkim skrzywdzić,jest moim życiem,kiedy podeszła do mnie,złapałem jej dłoń i przyłożyłem do mojej klatki piersiowej,ale bardziej chodziło mi o miejsce gdzie mam położone serce,wyznałem jej piękne słowa,których nigdy nikomu nie mówiłem,ale ja wiem co dziewczynie się podoba,jestem po prostu dobry w tym,po czym zapragnąłem od niej pocałunku,owinęła swoje ręce wokół mojej szyi,a ja zamieściłem moje dłonie na jej tali,po czym poprosiłem o dostęp do jej pięknych ust,przy czym wsadziłem mój język i pięknie nim manewrowałem,a nasze języki walczyły o dominację,długo się wahałem,z tym krokiem,ale posunąłem moją dłoń do jej pośladka,kiedy zauważyłem,że ona nie zaprzecza,postanowiłem go pieścić,co wywołało z jej ust jęk,czyli jej się podobało,następny dobry ruch Bieber! :D,kiedy nasze usta oderwały się od siebie,patrzyliśmy na siebie przez chwile nic nie mówiąc
-to co wskakujemy do wody romantyku?-spytała dziewczyna,przerywając naszą ciszę
-oczywiście-powiedziałem zadowolony,dziewczyna podeszła do wody i starała się w niej zatopić,ale co chwila wracała na brzeg
-zimna,sam pływaj-powiedziała krzycząc,o nie,nie ma takiej mowy,sam nie będę pływał
-dobra,ja też,nie chce-powiedziałem,kłamiąc,dziewczyna się uśmiechnęła,po czym odwróciła ode mnie,patrząc,a raczej chyba podziwiając widok,z korzystałem z okazji,że była bardziej tym zajęta niż mną i pobiegłem w jej kierunku,złapałem ją w ramiona i wchodziłem do wody
-Justin,nie!!,proszę !!-piszczała,zaśmiałem się
-o Justin proszę nie,nie wrzucaj mnie do wody-przedrzeźniałem ją,na co się zaśmiała
-nie cierpię cię,za te docinki-powiedziała,udając obrażoną,ale się nie wahałem,wrzuciłem ją do wody i cała się zanurzyła,po czym szybko wynurzyła się,chwyciła moją głowę i zanurzyła ją pod wodą,szybko się wynurzyłem
-wskakuj na barana-pokazałem na moje plecy,dziewczyna wskoczyła i pływaliśmy,zanurzałem się co chwila,na co dużo się śmiała,było świetnie,nigdy się tak nie bawiłem,jak z nią,kąpaliśmy się jeszcze pół godziny,po czym wyszliśmy z wody,Miley trzęsła się z zimna,chwyciłem ją w ramiona i zacząłem biec w stronę domku
-co ty robisz?-spytała przez śmiech
-ratuję cię-odpowiedziałem,na co jeszcze głośniej się zaśmiała,kiedy dobiegłem do domku,wbiegłem do pokoju,gdzie będziemy spali,położyłem ją na łóżku i przekryłem kołdrą

*********************************************************
Wieczorem,zjedliśmy kolację i rozmawialiśmy,powiem szczerze było miło i ciepło,ciepło,dlatego iż Miley całą kolację,siedziała na moich udach i karmiła,a ja ją,oczywiście nie ubyło się bez ust,zauważyłem,że na ustach dziewczyny,znajduje się krem krówkowy
-masz coś na ustach-pokazałem palcem,dziewczyna chciała zetrzeć to serwetką,ale ją powstrzymałem,po czym oblizałem jej usta,zlizując słodki kremik
-to takie numery-powiedziała chichocząc,złapała za miseczkę z kremem i zanurzyła w nim palca,to co miała na nim nałożyła na polik i kącik ust,byłem lekko rozkojarzony,Miley szybko odłożyła miseczkę i zaczęła zlizywać ze mnie całą zawartość,jaką na mnie nałożyła,po czym wpiła się w moje usta,czułem,jak obdarza mnie zawartością,którą przed chwilą wylizała,umm...to był słodki pocałunek,dosłownie

___________________________________________________________
Przepraszam,że tak długo i że taki krótki rozdział,ale całymi dniami jestem zajęta,ale obiecuję jutro dodać nowy,albo może jeszcze dzisiaj,ale na pewno dzisiaj zobaczycie jeszcze rozdział na Forever with you Justin

KOMENTUJCIE !!!

12 komentarzy:

  1. boże to jest cudowny rozdział i cudowne opowiadanie kochammmm <3 czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny :) mam nadzieje że między nimi się coś wydarzy ,a tak po za tym to kiedy możemy się spodziewać kolejnego ?

    OdpowiedzUsuń
  3. jak romantycznie :D,podoba mi się rozdział,ciekawe czy pomiędzy nimi coś się wydarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Końcówka jest cudowna :) jak i całość czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  5. Aww. To w lozku bylo calkiem urocze <3 sama bym chciała mieć takiego opiekuńczego chłopaka, dobraa. To ja czekam na koleejny xx

    OdpowiedzUsuń
  6. ej widziałam zwiastun do tego opowiadania i powiem ci że namieszałaś mi w głowie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwiastun daje parę ujęć z rozdziałów i to co będzie :)

      Usuń
    2. zapowiada się ciekawie można wiedzieć kiedy kolejny ?

      Usuń
  7. ale słodko,umm sama bym tak chciała,Justin ty romantyku :D,kolejny

    OdpowiedzUsuń
  8. on jest taki kochany aww :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny rozdział:),kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń